RACJA CZY RELACJA?

  • Post author:
You are currently viewing RACJA CZY RELACJA?

Zastanawiałaś się kiedyś, dlaczego tak często wybierasz milczenie, zamiast wyrazić swoje prawdziwe "nie"? Ile razy w Twoim życiu zrezygnowałaś z siebie, by dopasować się do oczekiwań innych? W imię relacji, która wcale Cię nie karmiła, lecz odbierała energię. W imię bycia "grzeczną", "cierpliwą", "dostosowaną". Ale czy to naprawdę relacja, której pragniesz?

Być może przyszła pora, by w końcu powiedzieć: „Nie zgadzam się!”. Może czujesz, że nadszedł czas na to, by Twoja racja miała znaczenie. By Twoje „nie smakuje mi to”, „to mnie przeraża”, „to mnie przekracza”, „to nie jest dobre dla mnie” zabrzmiało głośno i wyraźnie. Nie po to, by walczyć, ale by wreszcie stanąć po swojej stronie.

Twoja relacja z sobą – priorytet

Twoja najważniejsza relacja to ta z samą sobą. To ona wyznacza granice, jakie stawiasz światu. Jeśli nie szanujesz siebie, nikt inny tego nie zrobi. Jeśli nie mówisz głośno o swoich potrzebach, one pozostają niewidzialne. Jeśli nie zgadzasz się na mniej, otwierasz drogę do więcej – więcej dla siebie.

Masz prawo do swojej racji. Do swojego głosu. Do swojego miejsca w świecie. Masz prawo być emocjonalna, stanowcza, wyrazista. Nazywana „trudną” tylko dlatego, że odważnie wyrażasz, czego chcesz i czego nie akceptujesz. Twoje „nie” jest równie ważne jak Twoje „tak”.

Koniec z „jakby”

Jak często byłaś częścią relacji opartych na „jakby”? Jakby miłość, jakby bliskość, jakby kompromis. W rzeczywistości to były miejsca, gdzie rezygnowałaś z siebie, tłumiłaś swoje potrzeby, uśmiechałaś się, kiedy chciałaś krzyczeć. Ale już nie musisz. Koniec z „jakby”.

Zamiast tego wybierz autentyczność. W relacji z innymi, ale przede wszystkim w relacji z sobą. Gdy zaczynasz od siebie, stawiasz fundament pod zdrowe, świadome partnerstwo – takie, które wyklucza ciągłe dostosowywanie się,  a oparte jest o wzajemny szacunek i słuchanie.

Twoje granice, Twoja wolność

Granice to nie mur, to droga do wolności. Gdy stawiasz je jasno, pokazujesz światu, kim jesteś i co jest dla Ciebie ważne. Gdy mówisz: „To jest złe dla mnie”, „Wolę coś innego”, „Nie zgadzam się”, dajesz sobie przestrzeń, by żyć zgodnie z własnym rytmem i potrzebami. I wtedy dzieje się magia – zaczynasz uśmiechać się do siebie, prostujesz plecy, czujesz lekkość. Jesteś sobą.

Relacja bez „za wszelką cenę”

Relacja „za wszelką cenę” jest zawsze za droga. Jeśli kosztuje Cię Twoją wolność, Twoja autentyczność, Twoje zdrowie – to czy jest tego warta? Wiesz, że cena, jaką płacą kobiety za milczenie, jest zapisana w ich ciałach? Hashimoto, torbiele, mięśniaki, wyczerpanie, osłabienie. To biologia mówi: stop. Stop poświęcania siebie w imię innych, w imię czegoś.

Jak zbudujesz swoje relacje?

Relacje oparte na partnerstwie zaczynają się od Ciebie. Od tego, że uczysz innych, jak traktować Twoje „tak” i „nie”. Od tego, że Twoje racje są słyszane i brane pod uwagę. Bo jesteś ważna. Bo Twoje potrzeby są ważne. Bo Ty jesteś tu po to, by żyć pełnią życia, a nie jedynie przetrwać.

Więc co wybierzesz? Relację czy rację? A może relację, w której Twoja racja jest fundamentem? Bo partnerstwo to nie ślepe dostosowanie, ale wspólne tworzenie, w którym obie strony są ważne.

Zacznij od siebie. Wyraź swoje „nie”. Wyraź swoje „tak”. Wyraź siebie. I zobacz, jak zmienia się świat wokół Ciebie.

Dodaj komentarz